środa, 15 października 2014

37. Powracam, już na zawsze!:)

Cześć! Dawno nie pisałam co? Nie szukajcie mnie już na tamtym banalnym blogu. Będę od dzisiaj na zawsze na tym! I mam dla was sesję zdjęciową, w ramach przeprosin za zamieszanie. Niedługo będzie więcej zdjęć, bo 19 lipca jadę nad morze.:) A teraz tylko kilka zdjęć. Zacznijmy!
Jamnik na ręczniku.:) A, czy wspominałam już, że sesja odbyła się u mojego brata? I telefonem więc zła jakość.:_-)
Bańka chciała się dorwać do laptopa i wypisać kilka plotek z miasta, ale przewróciła się i ja to usłyszałam.:)
Bańka: Nie przewróciłam się! Upadłam.:p
Micayla chyba szukała perfum wśród męskich dezodorantów. :) Znalazła zamiast tego monetę.:)
Sara zaś zwiedziła sobie parapet.:)
Alvin chciał ją przypilnować więc zszedł trochę niżej, na tak zwany przeze mnie ,, grzejnik ''.:)

To tyle jeśli chodzi o sesję. Pa!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz