wtorek, 28 października 2014

51. CIĄŻA LPS!!! Jak to możliwe?!

Hejka! Dzisiaj nie uwierzycie co... Vanessa, mój drugi ulubiony LPS, zaszła w ciążę!!! Jak to się stało? Przeczytajcie... Zaczęło się to tak:

Vanessa miała grać kolejną rolę do serialu pt.: ,, Lodowy Kasztan '' ( już niedługo na YouTube, po ciąży Vanessy.xD ) Zaczynała mówić: ,, Zawsze myślałam, że pamięć jest jak... '' i tu urwała. Krzyknęła głośno, położyła się na podłodze i zwinęła w kulkę. James, jej chłopak, zawsze przychodzi z nią na wszystkie, próby, a tym bardziej dlatego, że on też będzie grał w serialu.:) James podszedł do niej i spytał:
- O co chodzi? Co się stało? Zadzwonić po dr. Wilczka i pielęgniarkę Lelvie? - mówił jak najęty. Jamniczka tylko pokiwała główką. James wystukał numer do dr. Wilczka, a obsada planowa włożyła Vanessę, do specjalnej kaplicy, gdzie leżą wszyscy, którzy źle się czują i czekają na doktora. Po 12 minutach dr. Wilczek pojawił się i widocznie nie był zbytnio zadowolony z tego, że znowu musi przerywać swoją przerwę na kawę i zabierać kogoś do szpitala. Nie mówiąc nic nakazał asystentce - Roxi, żeby złapała za drugi brzeg jak on to mówi - taczki, i przeniosła razem z nim Vanessę do karetki. James jechał z nią i bardzo się martwił. Zabrali Vanessę do kontroli, do sali. Ale zapomnieli! Zapomnieli, że Shadow, który wykonuje kontrole, jest na miesiącu miodowym z nową żoną ( o tym już jutro! ) Seleną. Zawołali pielęgniarkę - chow chow'kę Lelvie. Lelvie była akurat bardzo miłą i sympatyczną pielęgniarką. Mimo niezbyt ciekawego wyglądu, umiała wyleczyć KAŻDĄ chorobę i była naprawdę sympatyczna. Lelvie przebadała ją i po wynikach stwierdziła, że... VANESSA JEST W CIĄŻY!!! Jamniczka bardzo się zaskoczyła! Ale jak to? Jak będzie wyglądało dziecko? Jak je wychowa? Co ona zrobi??? Zawołali na salę James'a i, gdy usłyszał, że będzie Vanessa urodzi dziecko, bardzo się ucieszył. Pocałowali się i spytali pielęgniarkę o płeć. Ta odpowiedziała im, że... urodzi im się CHŁOPCZYK. James bardzo się ucieszył, Vanessa też, ale nie wiedziała jak go nazwać. No i James wtrącił swoje. 
- Mi się podoba imię KOSTAN. Czyli Kosteczek, zdrobniale. 
I już wiedzą jak będzie się nazywać syn. Okazało się, że Vanessa, zaszła w ciążę dwa dni temu, ciąża u LPS trwa tydzień, więc w Niedzielę, urodzi! Nie wierzyła własnym uszom. Od razu gdy wyszli ze szpitala, pojechali do sklepu! Musieli dziecku kupić kilka rzeczy. Ale gdy skończyli płacić Vanessie się przypomniało: ,, Miałam iść na USG dzisiaj! ''. Szybko wybiegli ze sklepu i jak tylko najszybciej umieli znaleźli się na USG. Vanessa, zobaczyła, jak wygląda dziecko w brzuchu. Po porodzie będzie cudowne!

To już tyle. Urodzi w tą niedzielę i strasznie się boi. Aha, i jeszcze jedno - dzisiaj przesłałam filmik na YouTube. Jeśli chcecie zobaczyć to wpiszcie : ,, #1 Vlog - Rzadsze filmiki, trudno ''
Zapraszam! To pa!

poniedziałek, 27 października 2014

50. Oceny Mrówek LPS.:)

Hejka! To już pięćdziesiąta notka! Jeszcze tyle samo i będzie 100.:) A dzisiaj ocenimy sobie mrówki. Nie mam jeszcze żadnej, ale nie żałuję. Zacznijmy od listy!

Jak widzicie notka będzie krótka, bo mrówek jest tylko 4. Ok, zaczynamy!

Moje marzenie.<3 Bardzo mi się podoba.:) Nazwałabym ją Aneta.

OCZY: 10/10 Co z tego, że naprasowane? Są piękne!
KOLOR: 10/10 Uroczo.<3
RAZEM: 20/20 Kupiłabym.<3 I jadłabym!xD

Ta też jest przeurocza.:_ Nazwałabym Roseberry.:)

OCZY: 10/10 No co? Pasują!
KOLOR: 8/10 Czegoś mi brakuje, a jedna łapka nie jest pomalowana na niebiesko!
RAZEM: 18/20 Gdyby była w jedynkach to bym kupiła...

Taka... Nudna. Nie podoba mi się, ale nazwałabym go Tajniak.

OCZY: 4/10 Nie podobają mi się, bo nie pasują do tej mrówki.
KOLOR: 2/10 Masakra. Fioletowy tułów zamiast szarego, ten nos, za bardzo widoczny... Nie mój styl...
RAZEM: 6/10 Słabo, słabo...

Cudo.:) Nazwałabym ją Strawberry, ale czytało by się Strołber.

OCZY: 10/10 Ideał
KOLOR: 100/10 Piękne! JA JĄ CHCĘ!!!
RAZEM: 110/20 JA CHCĘ TĄ MRÓWKĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

To już tyle, sami widzicie, że mrówki mi nawet do gustu przypadły, a cały pomysł Hasbro oceniam 36/40. To już tyle, i zapraszam do następnej notki. To pa!

sobota, 25 października 2014

49. Oceny Lisów.:3

Hejka! Dzisiaj ocenki lisów z LPS. Zacznijmy! Najpierw pokażę wam listę:

Jest ich 11, z czego ja mam tylko trzy...

Słodziak.:) Nazwałabym ją Michelle.

OCZY: 8/10 Gdyby miała kropki, zamiast kropelek i rzęsy, byłyby ładniejsze.:)
KOLOR: 9/10 Jest bardzo ładny, ale czegoś mi tu brakuje...
RAZEM: 17/20 Kupiłabym.

Też słodziutki. Nazwałabym ją Foxy/Diana.

OCZY: 8/10 Znowu. Gdyby były kropki, i gdyby zieleń była jaśniejsza.:)
KOLOR: 10/10 Bardzo mi się podoba.
RAZEM: 18/20 Kupiłabym.

( nie znalazłam innego zdjęcia ) Taki... zwyczajny. Nazwałabym ją Cerise.

OCZY: 5/10 Nie podobają mi się.
KOLOR: 9/10 Może być
RAZEM: 14/20 Nie wiem czy bym kupiła...

Bardzo słodki.:) Nazwałabym ją Shine.

OCZY: 10/10 Są naprawdę urocze.
KOLOR: 10/10 Słodki.:)
RAZEM: 20/20 Kupiłabym

( znowu sorry za inne zdjęcie ) Fajny. Nazwałabym go Dacota.

OCZY: 5/10 Są fajne, ale nie pasują do niej.
KOLOR: 10/10 Ciekawe:)
RAZEM: 15/20 Kupiłabym.:)

Kocham go.<333 Moim zdaniem drugi najładniejszy lisek. Nazwałabym ją Amy.

OCZY: 100/10 Kocham.<333
KOLOR: 10/10 Piękny.
RAZEM: 110/20 KUPIŁABYM NA 100%

Eee... Dziwny. Nazwałabym GO Charlie.

OCZY: 2/10 Niestety...
KOLOR: 2/10 Nie za bardzo...
RAZEM: 4/10 Nie kupiłabym...

Mam ją i kocham.:) Najlepszy LPS NA ŚWIECIE!!! Nazwałam ją Merliah.

OCZY: 10000000000000000000000000/10 PRZECUDNE ŚLIPIA.:)
KOLOR: 10000000000000000000000000000000000000/10 Kocham:<33333333333333333333333
RAZEM: 20000000
0000000000000000000000000000000000000000000000000/20 KOCHAM!!!

Ją też mam.<3 Raphel.

OCZY: 100/10 Piękne.:)
KOLOR: 100/10 Cudny.<3
RAZEM: 200/20 Kocham.:)

Też mam, też kocham.:) Cece

OCZY: 9/10 Zezik.:_
KOLOR: 10/10 Bardzo fajny
RAZEM: 19/20 Mam i również kocham.:)

To już tyle i zapomniałabym wspomnieć. Trzy ostatnie. To nie jest tak, że podobają mi się, bo je mam, a MAM je bo mi się PODOBAJĄ. No. To pa!